| Woda wokół fundamentów |
| Ja zrobiłem tak, że drenaz prowadzi do tuneli rozsączających, które stoją na żwirze, ręcznymi są obwinięte geowłókniną. Sumarycznie mam tam 3 m³, miejsca na wodę. Na końcu mam studzienkę z rury karbowanej 315 i pompkę z wbudowanym pływakiem. Jeśli wody jest zbyt dużo i nie wsiąknie, to pompka wyrzuci wodę pod tuje. Minusy są takie, że woda w tym wężu może zamarznąć – trzeba to zrobić ze spadkiem w kierunku pompy. Pompy takie za 300 zł wytrzymują dwa lata i trzeba wymienić. U mnie to zadziałało dopiero w połączeniu z lepszym odprowadzeniem wody z powierzchni – warto zerknąć na odwodnienia liniowe, bo w takim gruncie odciążają cały system drenażu i robią dużą różnicę: https://odplywy24.pl/odwodnienia-liniowe |